Złorzeczenie – słowo zapewniające zły los
Złorzeczenie, należy odróżnić od przekleństwa. Niby to samo, ale jednak istnieją drobne szczegóły. Złorzeczą wszyscy, bez względu na rasę i płeć, status społeczny oraz świadomość – natura ludzka ma to w sobie zakodowane.
Wstęp do zagadnień złorzeczenia
Śmierci życzono od XV tys. p.n.e. Organizmy społeczne, zarządzane i połączone z silną władzą centralną, wykształciły się w III tys. p.n.e. Muzyka w znanej dziś formie, pojawia się w IV tys. p.n.e. To dla porównania, aby każdy zdał sobie sprawę jak silne jest podłoże złorzeczenia i przekleństwa. Dłużej przeklinamy niż cieszymy się muzyką – jako współczesna cywilizacja ludzka.
Przekleństwo miało troszkę inną formę
Złorzeczenie miało zapewnić zły los, a przekleństwo przynosić natychmiastową śmierć lub zgubę. Złorzeczono na ciężki los i biedę. Przeklinano w zemście, dążąc do śmierci wroga, m.in. na skutek chorób (ulubiona starożytna forma).
Przekleństwo miało charakter rytualny, wiązało się z przywołaniem określonych bóstw. Przed bitwą, przeklinano wrogów oraz wzywano do pomocy w walce, przeróżne bóstwa i reprezentujące je siły natury.
Działania te przypisuje się Szatanowi, ale nic bardziej błędnego – mają one źródło w judaizmie i chrześcijaństwie.
Złorzeczenie w Biblii
Ze złorzeczeniem spotykamy się w Biblii. Jest to cecha, ukazanego tam Pana (Boga). Złorzeczenie można byłoby określić także „narzekaniem, czynionym przez ludzi”. Biblia wskazuje, że złorzeczyć nauczył ludzi ich Stwórca.
[…] „Gdy Pan poczuł miłą woń, rzekł do siebie: Nie będę już więcej złorzeczył ziemi ze względu na ludzi, bo usposobienie człowieka jest złe już od młodości. Przeto już nigdy nie zgładzę wszystkiego, co żyje, jak to uczyniłem”. […] Rdz 8,21
Stwórca nauczył człowieka złorzeczenia i jest to niezaprzeczalne i widoczne w tekstach biblijnych. Z tekstu Biblii jasnym jest, że złorzeczenie to domena Boga. Skoro Bóg złorzeczy, to każdy Jego wyznawca może również to samo.
[…] „Będę błogosławił tym, którzy tobie błogosławić będą, a tym, którzy tobie będą złorzeczyli, i Ja będę złorzeczył. Przez ciebie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi”. […] Rdz 12,3
Izaak błogosławiący Jakuba (udającego Ezawa), udziela przekleństwa tym, którzy będą mogli złorzeczyć jego synowi oraz błogosławieństwa, tym którzy będą mu sprzyjać. Był to praktykowany i ceniony mechanizm, mający zapewnić przetrwanie oraz przynoszący pomyślność.
[…] „Każdy, kto będzie ci złorzeczył, niech będzie przeklęty”. […] Rdz 27,29
Złorzeczenie, czynione ojcu lub matce miało być karane śmiercią.
[…] „Kto by złorzeczył ojcu albo matce, winien być ukarany śmiercią”. […] Wj 21,17
Biblia zabrania złorzeczyć królom i sędziom. Księga była dla ludzi narzędziem do zapewnienia panowania nad ludem.
[…] „Nie będziesz bluźnił Bogu i nie będziesz złorzeczył temu, który rządzi twoim Ludem”. […] Wj 22,27
Księga Kapłańska wprowadza wiele zakazów dotyczących złorzeczeń:
[…] „Nie będziesz złorzeczył głuchemu. Nie będziesz kładł przeszkody przed niewidomym, ale będziesz się bał Boga twego. Ja jestem Pan!” […] Kpł 19,14
[…] „Ktokolwiek złorzeczy ojcu albo matce, będzie ukarany śmiercią: złorzeczył ojcu lub matce, jego krew na niego”. […] Kpł 20,9
Księga Liczb, potwierdza że Stwórca nauczył ludzi złorzeczenia. Mogą oni przeklinać, wyłącznie tych, których On sam przeklina. Przekleństwo staje się normalną praktyką, cenioną i ważną. Zawiera w sobie element magii, ale stanowi także niebezpieczne źródło, traktujące podstawy walki o wpływy religijne. Chętnie z tego mechanizmu korzysta Kościół Katolicki, walczący o wpływy w świecie europejskim – popularna ekskomunika.
[…] „Jakże ja mogę przeklinać, kogo Bóg nie przeklina? Jak mogę złorzeczyć, komu nie złorzeczy Pan?” […] Lb 23,8
Złorzeczenie we współczesnym świecie
Obecnie złorzeczą wszyscy, jak świat długi i szeroki – jest to element tradycji ludzkiej. Powodów do złorzeczenia dostarcza także sieć, w której można podziwiać innych, kierując zazdrość na czyjąś urodę, podróż czy nowego chłopaka. Powód zawsze znajdzie się odpowiedni. Świat opiera się na cwaniactwie i jest bezwzględną dżunglą – jeśli komuś wydaje się, że ktoś z kimś będzie się pieścił – to jest w błędzie. Ludzie potrafią niszczyć, jedni drugich i osiągają z tego nieodpartą przyjemność. Na marginesie – dziś modna jest pewna fraza wśród młodych ludzi – „mieć wywalone”.
Ludzie, to doskonali aktorzy
Jest to pewne i większość z nas udaje przed światem, odgrywając perfekcyjnie swe role. Obnażenie prawdziwości człowieka, zapewni nam zdrowe i dostatnie życie. Ufać można sobie – lista kończy się na tych, którzy się sprawdzili. Normalni ludzie istnieją – miewają zdrowe odruchy. Lepiej jest powiedzieć komuś coś w oczy niż złorzeczyć za plecami – takich typów osobowych nie cierpi ten świat. Nakazano nam ukrywać nasze emocje i zwyrodnienia, więc notorycznie kłamiemy.
Złorzeczenie można oszukać, ale po pierwsze ochrona siebie
Lepiej zachować bezpieczeństwo i nie wiązać się trwale niż wejść do klatki, z której ciężko uciec. Świat nie powstał po to, aby głaskać nikogo po główkach. Wykorzystywani, wzgardzeni i nic nie znaczący, każdego dnia walczymy o życie. Nasze rodziny, zapewniają nam możliwość przetrwania, roztaczając swą przemożną opiekę – jednak, to za zamkniętymi drzwiami domów dochodzi do prawdziwych dramatów. Ludzie gotowi są zdradzać się wzajemnie, po to tylko, aby sobie odpowiednio pożyć.
Prawdziwe człowieczeństwo jest skryte, gdzieś głęboko w nas i boi się wyjść na wierzch, aby nie zostało brutalnie przetrącone. Osoby naiwne, które boją się świata, giną w uściskach populizmu masowego ruchu charytatywnego, którego przodownicy mają jakieś interesy do realizacji.
Nie ma nic za darmo – co nie oznacza wcale – że nie istnieją ludzie dobrzy. Istnieją, ale też złorzeczą innym ludziom. Szczególnie tym, którzy gorszą obraz człowieka.
Nagle, nam się nie wiedzie i w tle gdzieś pojawia się złorzeczenie
Nie wszyscy was przeklną – to pewne. Wielu ludzi, życzy od razu śmierci czy wręcz choroby. Czasem, nie wiedzie się nam w życiu. Wyczuwamy chłód od kogoś i zaczynamy się zastanawiać, czy dana osoba nie jest źródłem naszego problemu. Może tak być – co jest niezaprzeczalne. Wyłącznie wtedy, gdy sobie dobrze wmówimy, że ktoś dysponuje taką siłą. Sugestia to obrzydliwa broń – na niej żeruje łapczywa doktryna religijna człowieka.
Ochrona i odczynienie złorzeczenia
Ochroną przed złorzeczeniem jest silna osobowość i pewność tego, co się chce. Nie wolno sugerować się innymi, gdyż ludzie często urzeczywistniają własną fobię i wciągają innych ludzi w prywatne gierki, prowadząc realistyczną batalię w realnym życiu. Jeżeli pozwolimy sobie na to, nie będzie potrzebne już żadne przekleństwo.
Złorzeczenie może powodować zły los
W przypadku złego losu, po zadziałaniu przekleństwa, idziemy na „odczynienie” lub po „ochronę” do wróżki. Pamiętajmy, że nikt nie ma takowej mocy, aby zdjąć czy nałożyć na nas urok. Jedyne, co stracimy, to pieniądze wymagane do zapłaty za usługę.
Nie wolno poddawać się sile sugestii, a będziemy działali i żyli, długo i szczęśliwie, bez trosk i problemów. Nasze własne myślenie o czyjejś sile czy problemie spowodowanym przez kogoś, może stanowić już problem.
Człowiek wyleczy się sam. Wróżbita, powie to, co sami już o sobie wiemy. Słuchajmy siebie, a nie będzie potrzebne nam żadne „czary mary”.
Destrukcja i złorzeczenie w człowieku
Sami siebie, jesteśmy w stanie „przyłatwić” – i to jest pewne. Człowieka straszono przez wieki różnymi czarami i gusłami, przypisując Stwórcy siłę złorzeczenia. Dlatego, nie wierzmy we wszystko, co nam się wmawia. Religie propagują strach, aby osiągać materialne korzyści. Świat jest wolny, a człowiek stanowi w nim prawdziwą siłę. Brak wiary w to, czy wręcz pewności, wynika z systemu niewolniczego, w którym kazano nam żyć. Złe rzeczy, wynikają z przebiegłości i bezwzględności człowieka, który potrafi nas niszczyć – spiskować – przy jednoczesnym udawaniu „przyjaciela”. Odpędzajmy złych ludzi, przed którymi ostrzega nas nasze „trzecie oko”, mówiąc od serca – odejdź! Problemy same znikną.
Religie zabroniły mówić, że człowiek jest zły, chcąc w ten sposób obarczyć istotę ludzką brzemieniem grzechu, skazując na wieczną posługę – dopływ gotówki na cele sakralne za rozgrzeszanie podłych ludzi.
Przejrzeć człowieka, to zrozumieć jego naturę, poznać postawy, gesty i zachowania
Niewielu to potrafi, a my nie jesteśmy aniołami. Zatem, starajmy się uważać. Realne niebezpieczeństwo jest skryte głęboko w ludziach.
Jeżeli przyjmiemy zasadę, wedle której będziemy w stanie szanować innych, z równą gorliwością, co siebie – to ludzie dostąpią szansy – na lepszy i wspanialszy los. Ziemia jest pełna cudów. Nie krzywdzić, to cel – nie porażka. Nie zadawać bólu, to przywilej – nie kara.
Prostytutka świadczy swoje usługi, gdyż pieniądze zapewniają jej dobrobyt. Prosta reguła, działająca na człowieka, który ma złamane wnętrze (przetrącony kręgosłup). Pewnego dnia, coś kobietę przygniotło zbyt mocno i przekonało do tego, aby sprzedawać ciało. Ostatnia cenna rzecz na Ziemi, za którą warto umrzeć – czystość.
Markotni ludzie z grubym portfelem, podyktują jej warunki współpracy, lecząc własne lęki i bóle, kryjąc się w ramionach krzywdzonego piękna, płynącego z człowieka. Tak zatraca się człowieczeństwo. Nie potrzeba klątwy. Człowiek jest wewnętrznym trupem. Ta cywilizacja zawiodła i pozostanie przetrącona do czasów jej końca.
Zaakceptujmy jedno – jesteśmy zwierzętami – udającymi i praktykującymi fobie. Zatem, zmiana – bo warto coś zmienić, o ile jeszcze można. Nie złorzeczmy i nie przeklinajmy – słowa bolą i mogą kosztować. Zmieńmy lepiej coś, zaczynając od siebie. Niszcząc innych, nie przyniesiemy chwały światu. Nie oceniajmy nikogo i nie ponaglajmy.
Polecam
Najczęstsza motywacja do rzucenia klątwy
Zohar – źródło energii ukryte w 22 księgach
Pochówek tradycyjny ewoluował 2 mln lat