Na arenę dziejów wkracza lud Polgarów

Na arenę dziejów wkracza lud Polgarów

Na arenę dziejów wkracza lud Polgarów, to pierwszy rozdział bardzo krótkiej satyry pt. Wiocha. Powieść jebitna. Poniżej, zaprezentowany w całości, najgorszy gniot i blamaż jaki kiedykolwiek uczyniono i napisano oraz podpięto pod kategorię “satyra”, mówiąc o tym, że to przejaw twórczości artystycznej. Fragment owy, przywołuje historię rodu Jarosława Kaczkoduka ps. “Kaczykuper”, który wywodzi go od…

Wstępy bywają z natury nudne i karkołomne

Wstępy bywają z natury nudne i karkołomne

Wstępy bywają z natury nudne i karkołomne, opiewają wypociny autora, które szpecą późniejsze dzieło. Niestety, dobrze jest przeczytać te kilka linijek, aby wiedzieć, o co autorowi chodziło, gdyby tekst nagle okazał się niezrozumiały.
Wiocha. Powieść jebitna, to tytuł czegoś, co nazwałbym satyrą albo określił groteską życia codziennego. Książka wyszła po raz pierwszy w 2015 r. pod tytułem Prowincja pełna wiochy. Powieść jebitna. Otrzymujecie Państwo, drugie wydanie dzieła, poprawione i zmienione. Obecna książka niewiele różni się od pierwowzoru; poza tym, że jest odrobinę doskonalsza.