Pedofile ukrywają się wśród tłumów
Pedofile ukrywają się wśród tłumów – taki pogląd funkcjonuje w społeczeństwie. To błędna ideologia, wsparta na fałszywej podbudowie. Ludzkie ciało jest niezużywalne, dopóki starość nie zetrze z człowieka resztek atrakcyjności. Dopóki się komuś coś opłaca, na czym można pozyskać kasę, to system zyskuje i może do woli czerpać.
Pedofile to nie jedyny problem
Emeryci istnieją, żeby wspierać koncerny farmaceutyczne i utrzymywać biednych, niedołężnych potomków. Gdyby nie to, system pozbyłby się dawno tego problemu. Na tym samym dogmacie, oparło się dziwne upodobanie, do uzyskiwania rozkoszy z młodszych osobników. Zabawy te, realizowane i spełniane w zaciszach poważnych salonów, dostarczają ofiar. Nikt nie łapie ich w tłumach, bo to niewiadomego pochodzenia organizmy. Człowiek, może okazać się zaraźliwy, nie spełniać kanonów piękna, umrzeć, itd. Przypadek, to zły doradca.
Dubieniecki i jego dzieło
Dubieniecki – powiedzmy że on – tworzył z probówek ludzkie jednostki, wyposażone w aksamitną lub matową skórę, zielone czy niebieskie oczy, dupcię krągłą albo chudą… itd. Rozdziewiczonych tyłków albo nagłych zgonów, nikt nie liczył. Nie istnieli w oficjalnym rejestrze obywateli.
Genetycznie tworzone produkty, zaistniałe planowo, dobrane w zależności od potrzeb, doskonale reagowały z rynkiem. Te twory, służyły zaspokajaniu doznań panujących elit – o ich los – zasadniczo nie pytano. Zużyte, wykorzystywano do eksperymentów lub awansowano do niewolniczej pracy w fabrykach czy burdelach, dostępnych dla biedoty.
W Europie opodatkowano ten proceder, zyskując dodatkowe wpływy do budżetu. Niemcy i UE, bogaciły się na nierządzie, jak dawniej Watykan za Sykstusa IV[1], utrzymujący ponad siedem tysięcy „bożych służebnic” (wpłacały podatki). Współczesne Niemcy, utrzymują ponad pięćdziesiąt tysięcy dam niebanalnych, a cała UE może z ćwierć miliona. Jest z czego zarobić.
Jego Wysokość i poddani (wierni)

Zwykli ludzie nikogo nie obchodzą
Mr. i Mrs. X, nikogo nie obchodzili, na tyle, że można było oszczędzić na zatrudnianiu numerowanych ludzi (posiadających identyfikator uwidaczniany po narodzeniu, towarzyszący jednostce przez całe „nędzne” życie, zapisany w dowodzie osobistym). Interes stulecia, dawał kasę, a społeczeństwo zajmowało się terroryzmem i uchodźcami. Organizowanie zamachów przez służby, stawało się uciążliwe, zwłaszcza, że dawniej można było udawać islamistów. Przy tej dobie techniki i dostępności powszechnego śledzenia, pozostawało wyłapywanie. Świeży trup Araba, oskarżony o zamach i komunikat islamskiego państwa-widma, wystarczył opinii publicznej, do należytej oceny sytuacji i upewnienia się o „złu islamu”. Zastanawiająca jest, zupełnie czysto teoretyczna sytuacja, w której podają w radio, że afrykańskie słonie organizują zamachy. Ciekawe, czy społeczeństwo, zgodziliby się na bombardowanie sawanny? Niewiedza i znieczulica wobec systemu, aż podrażnia biernością i nazbyt łatwym przyjmowaniem komunikatów. To już nie jest społeczeństwo, ale zbita masa dezaktywowanych tworów, która z minimalizmu, uczyniła szansę przetrwania. (Sic!)
Ekscytacja i dewiacja
Na tym świecie, drobnomieszczanie ekscytują się wampirami, po obejrzeniu Zmierzchu, a potępiają morderców innych ludzi. Zaiste; dwulicowość godna człowieka. Kasę trzepią „wybrańcy” (zabroniono użyć słowa „zasrańcy”), którzy stwarzają ogółowi wrażenie bliskości grupy, uwagi i czynu.
Dewiacje można leczyć, szturchając innych gromnicą, przywdziewając[2] się w wampirze kły. Nowa moda, zapanowała bezlitośnie, przywracając do życia ludowy trend.
[1] W Rzymie, utrzymywano stałą liczbę kurtyzan – pod koniec XV w. 6 800 publicznych nierządnic, płacących należności do kasy Watykanu.
[2] Przywdziewać – „wdziać coś na siebie”. I tak dosł. jest z „kłami wampirów”, które stanowią produkt ludzkiej komercji, sprzedawany jak ciuchy dobrej marki.
Fragment satyry Kaczkoduk przejmuje ster!
Polecamy
6800 kurtyzan płaci podatki w Watykanie
Jerzy Lechita – przypadek niezłomny
Dlaczego Polacy nie sprzątają po psach?
Agent Śledź i kilka tajnych akcji wywiadu