Inspiracja do zrozumienia świata utkwiona jest w rytuale. Czy to w ogóle możliwe? Tak, odprawiając rytuał znajdzie się inspirację do zrozumienia świata. Nastąpi chęć powiększenia wiedzy i zrozumienia otaczającej nas rzeczywistości.

Inspiracja ukryta w rytuale

Inspiracja ukryta w rytuale umożliwia zrozumienie świata. Czy to w ogóle możliwe? Tak, odprawiając rytuał znajdzie się inspiracje i to nie jedną. O ile tylko mamy dość zaparcia i woli w odkrywaniu, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zacząć. W człowieku musi zadziać się wewnętrzny proces i nastąpić chęć powiększenia wiedzy i zrozumienia otaczającej go rzeczywistości. Wówczas, stajemy się wyzwoleni. I nieważne dokąd nas to doprowadzi, będziemy wolni od nacisku i świadomi otaczającej nas rzeczywistości. 


Warunek życia

Warunkiem do przeprowadzenia dobrego rytuału jest życie. Warunek ten umożliwia człowiekowi jego właściwe wykonanie. Nie jest możliwy rytuał w warunkach śmierci klinicznej. Człowiek w takiej strukturze, w której znalazł się na ziemi, nie może uczynić nic, aby jego duch był w stanie uczestniczyć w rytuale. Duch nazywany jest zgodnie z Biblią judeo-chrześcijańską “tchnieniem” – Rdz 2,07 – „i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą”.

Żywy człowiek przeprowadza rytuał

Udział ducha jest niemożliwy. Jedyne demony, które żyją na ziemi, mają też swoje imię – człowiek. Wspominam o tym, bo wiele osób twierdzi, że przeprowadza rytuał z udziałem duchów czy demonów, posiadając umiejętność ich przywołania. Gdyby miało to miejsce, otchłań zostałaby otworzona, a energia naruszona.
Umarli ani ofiary z ludzi czy zwierząt nie mają najmniejszego sensu, chyba że służą okazaniu siły w stosunku do bezbronnej jednostki. Jest to jednak akt bardziej wyglądający na zbiorową akcję sadystyczną niż na prawdziwy rytuał, mający zapewnić sukces. Odróżniajmy bestialstwo od gromadzenia energii i jej przekazywania.

Inspiracja krwi

Krwawe ofiary są możliwe wtedy, gdy spełnią określony warunek, polegający na odpowiednio szybkim przekazaniu tchnienia z ofiary do sąsiedniego ciała. Naówczas, służą wzmocnieniu rytuału osób, mających zamiar wchłonąć energię. Możliwość tych rzeczy jest spełniona w momencie, kiedy ofiara jeszcze żyje. Po jej śmierci, energia z ciała oraz jej substancja, staje się niebezpieczna dla uczestniczącego w kulcie, mogąc również odwrócić zamierzony efekt.
Rytuały takie, polegające na spożywaniu krwi, dość powszechnie stosowano dawniej. Była to ofiara z krwi z człowieka, spożywana w naczyniu. Później, krew stosowano symbolicznie, którą mieszano z wodą. Współcześnie całkowiecie zastąpiona przez wino lub wodę.
Odpowiednie zrozumienie rytuału zapewni znajomość kabały.


Zohar – źródło energii ukryte w 22 księgach


Wiarę w Jezusa podporządkowano ofierze z krwi

Rytuały „czarne i białe” są do siebie zbliżone. Odniesienie do „dobra i zła”, stanowi sarkazm i zupełnie nieznaczący fakt. To ludzie, wyznaczają pojęcia „dobra i zła”. My, opisujemy rytuały, wolne od tych zubożałych systemów zachowania.
Od czasów Abrahama, oficjalnie zaprzestano krwawych ofiar z ludzi. Żydzi odłączyli się od tej formy, a przejście to nazwano kapara. Scena z Abrahamem i Izaakiem stanowi moment odejścia od krwawych ofiar. W przekazie Biblii jest symboliczna, ale o to chodzi.

Wiara w wampiry i wilkołaki

Z czasem, narodziła się wiara w wilkołaki i wampiry, która rozpowszechniona była również wśród dawnych Słowian. Wierzono, że takiego potwora można unieszkodliwić po śmierci, przebijając jego głowę żelaznym prętem. Religie i wiara ludzi na całej ziemi wymieszały się ze sobą. Powszechnie udało się wmówić, że Jezus – bóg umarł na krzyżu za nasze grzechy, dlatego jest miłością, a część satanistów bluzga krzyż jako symbol Boga. Religia utopiła religię. Apokalipsa Jana mówi o fałszywym proroku, dobrze oddając ideę chrześcijaństwa. Tyle tytułem wprowadzenia.

Inspiracja ukryta w rytuale
Zgromadzonych wokół miejsca kultu obowiązuje nie tylko skupienie nad czynnościami szafarza, ale również włączenie się w to, co robią inni uczestniczący.

Krew i ofiary w rytuale

Głównym celem rytuału nie jest i nie może być uśmiercenie ofiary czy spożywanie jej krwi. Cel stanowi  podniesienie poziomu własnej energii przez osobę go odprawiającą, bez której nie można uzyskać łączności ze strukturą wszechświata. Łączenie ze strukturą wszechświata, wzmacnia odprawiającego rytuał. Uzyskać to można pielęgnując własną percepcję, a służy temu medytacja, polegająca na zrozumieniu szeroko pojętego otoczenia. Niewielu ostało się takich, co to potrafią.
Zgromadzonych wokół miejsca kultu obowiązuje nie tylko skupienie nad czynnościami szafarza, ale również włączenie się w to, co robią inni uczestniczący. Stanowi to trudne zadanie. Skupienie, zapewnia przepływ energii i większe zrozumienie tego, co zamierzają wspólnie osiągnąć. Innymi słowy: chodzi o wytworzenie wspólnej więzi.

Rytuał i seks

Seks w rytuale stanowi dla wielu ludzi ciekawe jego dopełnienie, głównie emocjonalne. Polega to na pobudzeniu zmysłów. Człowiek staje się wyraźnie podekscytowany. Pamiętać należy, że wzrost energii i siły w takich okolicznościach bywa złudny. Człowiek, w rzeczywistości, zostaje przez te emocje osłabiony. Seks i zapachy, wydzielane przez ludzi, skłaniają do kopulacji i zbliżenia. Rządzą nami emocje pożądania. Nie ma w tym czasu na myślenie i skupienie się na strukturze wszechświata czy też na treści rytuału. Przez to, rytuał zostaje osłabiony.

Rytuał i ofiara z człowieka

Jeżeli, zdecydowano się na złożenie ofiary z człowieka, to musi być to potraktowane jako środek do celu, a nie jako obiekt pożądania, czy sam cel. Ofiara z człowieka nie oznacza daniny z krwi – morderstwa. Ofiara może być oddaniem włosów, paznokcia, cnoty, śliny, itd. Ofiarą jest coś, co zostaje poświęcone, czasem zadaje dyskomfortu, ale tak to już jest – ofiara to raczej poświęcenie, a nie zarżnięcie.
Jednak jesteśmy dopasowani do siebie i podlegamy ograniczeniom naszego ciała. Młoda rozpalona kobieta czy mężczyzna, wzbudzą pożądanie. Nawet jeżeli będziemy podchodzić do tego lekceważąco – czyli mówić jak osoby celebrujące ascezę, to i tak za każdym razem nasz umysł przetworzy dostarczane informacje – zapragniemy pożądliwie ciała. Taki jest program człowieka i to jest biologia. Ona nami rządzi niepodzielnie.

Inspiracja aniołami zapewni oczyszczenie

W rytuale jest to przeszkoda, jeżeli mamy do czynienia z pożądaniem. Ważne jest wprowadzenie i oczyszczenie, aby uniknąć tego typu negatywnie działających ograniczeń i wpływających na ogólną jakość oraz skuteczność naszych działań. W rytuałach chodzi o skuteczność, a nie o zabawę.
Człowiek stworzony został na podobieństwo aniołów, a ci nie mają płci. Z tego czerpią siłę. Mogą być kobietą i mężczyzną, gromadzą w sobie dwa pierwiastki. Nie każda ofiara z człowieka opłaci się, aby ją włączyć, należy najpierw zrozumieć istotę działania.

Rdz 1,26 „Uczyńmy człowieka na nasz obraz, podobnego nam”

Inspiracja może znajdować się w niepozorach

Inspirujemy się wszystkim, ale odrzucamy pewne idee. Zamykamy się na judaim, chrześcijaństwo, Świadków Jehowy czy Katolików z Rzymu. Nie można tak. Aby stać się wprawnym mistrzem i odprawić właściwy rytuał potrzebujemy pełni wiedzy. Musimy inspirować się na okrągło i poszukiwać absolutu, który jest na wyciągnięcie ręki. Powinniśmy wiedzieć, w których momentach dziejów ludzi dokonano przekłamań, jak to wyglądało i działało oraz jaki miało to wpływ na ogół. Bez wiedzy nie odnajdziemy źródła i nie zrozumiemy siły rytuałów.


Rytuał wg Wikipedii


Człowiek został podzielony

Nawiązując do Platona i innych myślicieli, wskazujących połowiczność natur i konieczność ich łączenia, należy stwierdzić, że człowiek rozdzielony jest słaby, a poprzez łączenie się w pary, dąży do odnalezienia brakującej połowy, tylko z nią jest w stanie zbudować szczęście i nadać życiu sens. Inaczej: chcemy zapewnić ludzkości rozwój i zabezpieczyć ciągłość gatunku. Osiągniemy to, łącząc się w pary. Poszukiwanie drugiej połowy, to szukanie siebie. Ludzie złączeni są jak odbicia lustrzane, a ich siła duchowa rośnie.

Przeprowadźcie eksperyment

Przypomnijcie sobie ten czas, kiedy byliście prawdziwie zakochani. Był to czas, w którym staraliście się przypodobać swojej połowie. Wasza siła była wówczas potężna. To jest to, o czym piszę. Uśpiona energia. Potrzebny jest bodziec. W parach, ludzie mają siłę duchową anioła. Wyłącznie zakotwiczeni, a więc dopasowani. Z partnerami z przypadku to nie zadziała. Taka mała podpowiedź.

Inspiracja ukryta w rytuale
Rytuał to wchodzenie w kompetencje przeznaczenia. Zła intencja, może zaszkodzić.

Rytuał to wchodzenie w kompetencje przeznaczenia

Nie ma prostego podobieństwa w człowieku do istot, które były jego pierwowzorem. Seks powinien być traktowany jako uzupełnienie i przeżycie, polegające na poszukiwaniu wartości w drugim człowieku, a nie zaspokojenia. Jeżeli ktoś w ten sposób nie stosuje zasad i nie działa, to lepiej niech nie podchodzi do rytuału, bo jest to łamanie Prawa, które go obciąża, uniemożliwi powodzenie i narazi pozostałych na trwałe konsekwencje, wynikające z nieczystości współuczestnika. Rytuał z taką osobą, będzie zmierzał w kierunku pustki, a nie spełnienia. Pustka ta może skazić życie i powodować pasmo nieszczęść. Rytuał to wchodzenie w kompetencje przeznaczenia. Zła intencja, może zaszkodzić.

A zatem, rytuał…?

Ważne  jest to, aby w rytuale uczestniczyły osoby zajmujące pewną pozycję w swoim życiu – tzn. takie, które szanują siebie, mają zasady i wprowadzają je w czyn.
Jeżeli ktoś twierdzi, że do rytuału satanistycznego przystępują osoby grzeszne i nieczyste, to nie należy go słuchać, gdyż upadek nie polega na tym, co głoszono przez lata w kościołach.

Wszystkie zwyrodnienia i upadki polegające na grzechu i przypisywane satanizmowi, pochodziły z autentycznych praktyk Ojców Kościoła, które w ramach pokuty, przekazywali oni w darze opinii dla niewinnych praktyków rytuału przejścia, związanych z Zakonem z Zapon. Nie dajcie się zwieść – kto ma oczy i uszy…

Chciałbym dla niedowiarków przedstawić jeden fragment ze Starego Testamentu – Rdz 2,24 – „Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem”.

Biblia daje odpowiedź

Jeżeli ktoś ma rozum, oczy i uszy, niech z nich skorzysta. wWszystko jest w tekście, mimo że przy tekście manipulowano przez tysiąclecia, on nadal żyje i oddaje tajemnice swego twórcy. Łodyga (określenie Biblii) nadal spełnia swoją rolę. Odrzućcie plewy, zaufajcie własnemu wnętrzu i posłuchajcie Waszej intuicji. Posłuchajcie siebie, a zrozumiecie. To Księga dla Was i bez Was nie może istnieć. To przymierze, nie zostało stworzone i zawarte do mądrych interpretacji, ale do zrozumienia Waszej mądrości, bo każdy z Nas, synowie i córki ludzkie, jest doskonały. To wychowanie i ten świat uczynił z pereł wieprze. Jesteś,y najdoskonalszą formą stworzenia, dlatego tak Nas nienawidzono i kochano.

Nagość i kosmetyki

Nagość w rytuałach nie stanowi zła. Jest elementem czystości. Pierwsi ludzie byli nadzy. Dopiero grzech sprawił, że musieli się ubrać. Powszechnie nazwano to grzechem, a należy określić ją jako oddalenie się człowieka od źródła.

Ludzkie ciało zostało skomercjalizowane

Piękne ciało zostało zakryte lub jest wystawiane na publiczny nierząd przed kamerami w porno biznesie. Nie jest to jednak ciało uświęcone, lecz biedne i cierpiące, bo poddane zostało torturom cywilizacji, jeszcze za życia. Człowiek nie jest ani piękny, ani cudowny. Jesteśmy gatunkiem śmierdzącym, używającym ton kosmetyków i maści. Chcąc podkreślić własną urodę, czynimy cuda. Naturalnie wyglądający człowiek jest inny, pachnie inaczej i wygląda inaczej. Używanie feromonów, dezodorantów, kosmetyków w trakcie rytuałów prowadzi do jego niepowodzenia. Malowanie się i zmienianie własnego wyglądu również. Pomalowanymi oczami czy tatuażami straszymy innych ludzi. W rytuale nie mają znaczenia. W rytuał muszą być zaangażowane naturalne ludzkie emocje, wygląd i ciało, bez barwników i lateksu. To nie teatr czy porno scena, ale najczystsza forma połączenia się ze strukturą wszechświata.

Przekleństwo haskalitów zahamuje rytuał

Świętość oświecenia Zakonu Jeremiasza sprawiła, że dawni Żydzi, w obawie przed rozwojem powszechnej wiedzy, zaczęli działać na dwóch kierunkach. Starali się zachować wąską grupę tzw. „czystych”, do utrzymania ciągłości i czystości rytuału oraz kultywowania wiedzy oraz tzw. „uśpienia rzesz”, polegającego na “odejściu judaizmu od judaizmu”. To się udało. Współczesny Izrael i starożytny Izrael to dwie różne bajki oparte na jednym micie, który nazwano naród wybrany.
Nie ma narodu wybranego, wszyscy traktowani są podobnie. Udział osób z narodu wybranego nie zapewni lepszego kultywowania, to dziś nic nie znaczy. Żydom zależy na tworzeniu podziałów na świecie. Czym większe zepsucie, tym bardziej “wybielony” naród własny.

Szatan – dobry lep na głupie muchy

Najpotężniejszy z aniołów swego Ojca, niejaki Beliar nazwany został Szatanem. Imię stworzono prosto, nawiązując do idei przeciwnika i przeciwności. Stworzono mit związany z piekłem i tym, że demony prześladują  ludzi, kusząc ich i namawiając do złego. W ten sposób, całe rzesze, a nawet miliony uwierzyły w zbiorowej halucynacji, że zło jest na ziemi i poluje na człowieka. Ta bajka zapewniła ogromne dochody dla Watykanu. Ta zdradziecka instytucja działa od czasów rzymskich, służąc władzy w opanowywaniu opornych. To jest jak świat z Matrixa braci Wachowskich. Watykan rządzi maszynami, którymi kontroluje ludzkie umysły.

Człowiek zyskał

Jako istota, człowiek zyskał – urósł niesamowicie, gdyż aniołowie mieli go kusić i jednocześnie bronić. Wojna toczyła się w człowieku. Informacja ta stała się tak silna, że ludzie w nią uwierzyli. Jeremiasz wykorzystał instrument przechodzenia tchnienia. Człowiek umiera i rodzi się, ale jego tchnienie wędruje, zapamiętując część rzeczy, dlatego tak łatwo człowiekowi przyjąć szybko całą wiedzę. Pamiętajmy, że każdy mimo jednakowej nauki staje się inny.

Pamięć i osobowość to ładunek neuronów, aplikowany na poziomie niezidentyfikowanym na ten moment przez ludzkość.

Mówi się, że o człowieku decyduje tradycja domu rodzinnego. W taką teorię z kolei ja nie wierzę. Czyni to zbiorowa świadomość i pamięć tchnienia. W domach ani się nie szkoli ani nie wpaja podglądów. Daje się za to bezwiedne wzorce i typy zachowawcze. Ale typ, to nie forma ani nie kształt, tylko pojedyncza struktura, tworząca rzeczywistość społeczną człowieka. Ale o kłamstwie Jeremiasza i zasadach zbiorowej manipulacji rodzaju ludzkiego w innym miejscu.

Szatan to nie zło, ale jedyny sojusznik ludzkości

Temu aniołowi zależało niegdyś na ludziach. Poniósł klęskę, kiedy ludzie doprowadzili do buntu w niebie, rozpoczęli wojną, a wygnani na ziemię, którą dla nich zbudowano posiadając wiedzę o niebie, zbudowali machiny wojenne. Tron Pana, za pomocą którego zaczęli kontrolować energię wszechświata i atakować Stwórcę oraz inne stworzone przez niego cywilizację, zastosowano na niespotykaną skalę.
Za ten czyn, Beliar wytępił człowieka i zabił w nim tchnienie. Resetował ludzkość, rozpoczynając tworzenie od nowa. Skorzystano z poszczególnych elementów ciała, ale uzależniono od tego człowieka, d0dając układy i wczepiając szerwę – czyli krew, nośnik tchnienia. Cały układ zależny jest od płynu, który w momencie spuszczenia, czynił człowieka martwym. Ciało to więzienie.

Ciało ludzkie nie nadawało się do spożycia i było niszczone

Wypijając całkowicie krew, zanim umarło ciało ludzkie, aniołowie pochłaniali tchnienie. Człowiek nie mógł się już odrodzić. Stawał się martwy. Całkowita eliminacja nośnika, bez czasu na jego przejście przy ożywionym jeszcze ciele, oznacza unicestwienie.  Uśmiercenie człowieka w sensie istnienia, polega na wypuszczeniu z niego krwi, zanim jego ciało i świadomość umrą, nie przekształciwszy się w nową formę. Kiedy świadomość nie będzie miała krwi, nie zdąży się przenieść, a energia zaniknie. To największa tajemnica apokalipsy, i odpowiedź, jak unicestwić człowieka.

Ile było resetów?

To trzecia ziemia i trzecie podejście, ponoć ostatnie. Tym razem,  ludzkość przeszła samą siebie w tworzeniu głupot i upadlaniu się. Człowiek jest pochylony jak niewolnik, maszeruje przez świat, niosąc na rękach swe zmiażdżone czoło. Tyle, że człowiek współczesny jest głupszy od starożytnego Kartagińczyka. Z każdym resetem, ludzie tracili. Dlatego nie wykorzystują pełnej mocy umysłu. Manipulacja na obecną skalę, przy użyciu takich technik, w tym scenariuszu rozwoju, nigdy nie była jeszcze zastosowana. Ma to ogromnie negatywny wpływ na ludzi. 

Brak praktyki od tysięcy lat i upadek niebieskich

Odpowiednia wiedza i nastawienie dają możliwość przeprowadzenia rytuału. Od tysiącleci, rytuał przejścia nie był praktykowany, ponieważ na ziemi nie było warunków.
Życie według zasad daje szczęście. Niektórzy o tym zapomnieli i nie potrafią się już dostosować, dlatego zepchnęli resztę na złą drogę, aby w razie powodzenia rytuału i mając władzę nad bramami móc manipulować siłą wszechświata.

Ludzkość bezkrytyczna

W różnych formach, zdawali sobie sprawę, że ludzkość nie przyjmie prawdy, a każde słowo spowoduje atak ze strony Zakonu Jeremiasza. Postanowili nie mówić otwarcie, ale ukrywać się w postaci różnych wcieleń jak np. Michael de Nostre Dame, Antor Lavey itd. O tych dwóch już pisałem, więc wspomnę ponownie. Mamy trzech, którzy są na ziemi i nadejdzie czwarty. Ciekawe  jest to zestawienie i Apokalipsa Jana o tym mówi.

Inspiracja do dalszej nauki o demonach i wywoływaniu duchów

Dużo było tych informacji, ale wydają się ważne. W rytuale należy zrozumieć, na czym polega prawda i jak podchodzić do pewnych spraw. Ten rytuał mógłby otwierać wrota do światów. Stanowi najwyższą z możliwych form. Nie chodzi w nim o ukaranie niewiernej żony czy wścibskiego sąsiada, ale o nową odsłonę dla ludzkości.
Całość, to kwestia słowa, na którym oparte zostało stworzenie. Jeżeli pojmie się to słowo i wykorzysta energię ziemi, to dotknie się Nieba. Oto głównie chodzi w rytuale.

Prawdziwy szatanizm to kontynuowanie myśli Beliara o wspólnej ludzkości dla ludzi i aniołów, dążenie do połączenia się ciałami i stworzenia jednego gatunku. Satanizm to starożytne myśli Mojżesza, połączone z naukami aniołów, pochodzące z Nieba.

Wykorzystywanie w rytuale mocy czy ich podwajanie, szukanie przeznaczenia i niszczenia wrogów jest możliwe. Duchy ziemi zostały, aby służyć tym, co wiedzą. Nie są to jednak duchy ludzi, lecz pierwotne stworzenia, z których uczyniono ten świat. Można je wykorzystać do tego, aby nam sprzyjały i wspólnie z nami potrafiły działać na rzecz sprawującego rytuał.

Rytuał ma wiele warunków. Nie można przywołać ducha

Po zakończonym istnieniu, tchnienia przechodzą wraz z pamięcią do kolejnych ciał, wydostając się z ciała, które przestało działać. Nie odnalezienie przez tchnienie ciała, powodowałoby jego uwięzienie w Otchłani lub pochwycenie przez duchy ziemi, którymi rządzą Dagon i Aszera. Wszystko to stworzył Pan, jest więc to logiczne i poukładane. Zawiera w sobie wentyl bezpieczeństwa.

Zatem, czy demon możne nas opętać, a duchy nawiedzić?

To pytanie zawiera prostą odpowiedź. Nie jest to możliwe, aby energia przemieszczała się bezwiednie bez znajdowania oparcia w ciele. Nie na tym świecie, i to przy zamkniętych wrotach. Fantazja i siła duchowa człowieka, uczynionego na podobieństwo Nieba, potrafi poruszyć nawet ciałem. To nasza, ludzka siła zmienia świat. Nie jesteśmy Setami. On  mógłby poruszyć ten fundament. Raz mu się to już udało. 


Artykuł powstał jako kompedium informacji z opracowania pt. “Praktyki Zakonu Przejścia z Zapon czyli prawdziwa Twarz Szatana”, który ukazał się kilka lat temu, w niezależnej części internetu.

Satanizm czy szatanizm?

Szatanizm jest ciekawy, inspirujący i ciągle pozwala wzniecać ogień. Satanizm to kult. Szatanizm to bunt, przeciwko wszystkiemu, co antyludzkie.  Szatan to Szatan. Jeżeli używamy języka polskiego mamy Szatan, a nie Satan. W każdej formie powinniśmy używać litery “Sz”. Jedynym ustępstwem może być używanie satanism w odniesieniu do kultu i czynności kultowych.

I można by rzecz, że szatanizm jest bardziej przyjazny niż chrześcijaństwo

Nie jest. Szatanizm to droga intelektualistów, którzy zrozumieli znaczenie człowieka i człowieczeństwa. To tęsknota. Nie wiadomo jak bardzo będą zohydzać szatanizm sami szataniści. I tak, jest to droga mędrców i głupców – jak każda inna. Jednak, gdzieś tam istnieje szansa, aby się spotkać i działać, realizując wspólne cele. Nie budować na potrzeby kultu i zamykać się w karbach religii, ale tworzyć na potrzeby rozumu i zjednoczonej ludzkości. Tylko wolny umysł jest w stanie prawdziwie zrozumieć i przyjąć. Szatanizm to odpowiedź na system, który zniewala jednostki i tłumy.


Polecam

Rytuał przejścia i przywołanie Boga!

Zohar – źródło energii ukryte w 22 księgach

Pochówek tradycyjny ewoluował 2 mln lat

6800 kurtyzan płaci podatki w Watykanie


 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.