Czy Bóg naprawdę istnieje?
Czy Bóg naprawdę istnieje – to jest pytanie mojego życia. Zawsze odpowiadam na to jednoznacznie i niezmiennie.
Na to pytanie, każdego dnia odpowiadają depozytariusze różnych wyznań. Zarabiają na Bogu, otrzymują profity dzięki Bogu itd. Owi powiernicy, nigdy Boga nie widzieli, ale spotkali za to innych powierników (którzy też co prawda nie widzieli, ale za to gdzieś o Nim zasłyszeli) i to oni przekazali tym pierwszym wiedzę, na której opierają oni własne wrażenie o istnieniu Boga.
Nazywamy ich księżmi, pastorami, rabinami, uczonymi w piśmie. Jakkolwiek by się nie namaścili i nie nazwali, żaden z nich od czasów Mojżesza nie miał do czynienia ze Stwórcą.
Kapłani prowadzą ludzi do Boga, którego nie znają
Za nimi, postępują całe masy, które każdego dnia doznają objawień i zyskują przekonanie, że obrana przez nich droga jest słuszna (w gruncie rzeczy nie mieli żadnego wyboru, gdyż religia została im niejako narzucona przez rodziców i otoczenie – tzw. wolny wybór NIEWOLNIKA). To są już NIEWOLNICY, a ich tchnienia zostały bezpowrotnie stracone.
Czy Bóg realnie istnieje?
Od zawsze, spotykamy się z wrażeniem, domysłem i przeświadczeniem o istnieniu, rzekomego Boga. Czy istnieje realnie? Czy ktoś Go widział? Na jakiej podstawie twierdzimy, że pozostawieni na Ziemi, mamy wyłączne prawo do decydowania oraz mówienia, czego by chciał od nas, owy Bóg nie mówiący od dawna już własnym głosem.
Odpowiedź depozytariuszy bywa prosta – chciałby od nas wierności NAM – KSIĘŻOM, BISKUPOM, PAPIEŻOM – wyraża się ta wierność w ofierze na cele religijne oraz uznaniu i przyjmowaniu posługi (depozytariuszy).
NIEWOLNICY z ZIEMI utracili już szansę powrotu.
Szatanizm to droga, ostatni akord ewolucji
Wiara w Boga jak reklama pudru
Przypomina to znane stwierdzenie – kupcie mój produkt, jest najlepszy, a wszystkie inne są do niczego. Wyłączność, to środki – przekonał się o tym, niejeden kapitalista, chcący wdrożyć sprzedaż globalną. Wyłączność religijna to pieniądze i wpływy.
I na tym, należałoby skończyć nasze rozważanie, gdyż jakakolwiek dyskusja nie ma głębszego sensu. Ludzie nie są w stanie zaakceptować pewnych rzeczy, bo nikt z nas nie zmieni własnych poglądów i zasad, tylko dlatego że coś jest mądre. NIEWOLNIK jest zbyt ślepy, aby usłyszał.
Chcemy zapewnić sobie udział
Mistycyzm, którego tak pragniemy w rzeczywistości nas nie dotyczy, bo nie jesteśmy w stanie zebrać właściwie myśli, a co dopiero udać się dalej, ścieżką, na poszukiwanie odpowiedzi. Chcemy mieć swój udział w mistycznym pochodzie ludzkości i uchodzić za lepszych – religia daje pozornie taką możliwość – ukazując namiastkę prawdziwych możliwości człowieka.
Jeżeli Stwórca istnieje, to pragnie dla ludzi jedności i nie dzieli ich na niewolników, biednych i bogatych, ale na żyjących i równych. Tego na Ziemi nie ma. Podziały służą religiom jako oręż przeciwko tym, którzy odstępują od ogólnego nurtu („heretycy”, „dysydenci”). NIEWOLNIK Z ZIEMI zostanie zgładzony.

Nasz Pan istnieje, naczelny EL i chwała Mu
Stwórca istnieje, ale nie w takim obrazie jak rysują Go ludzie. Skąd to wiem? Otóż, ze słów depozytariuszy, rysuje się obraz krwawego i wielce niesprawiedliwego Boga, który jest sprzeczny i zawistny, zezwala na mordy i łajdactwo, tylko po to, aby zaspokoić dziwne pragnienia. To Bóg człowieka – podły jak sam człowieka. Czy taki może być ktoś doskonały? Skąd tyle ludzkich cech w Bogu ukazywanym w Biblii?
Człowiek ubrał siebie samego w ciuszki boskości i mianował Bogiem – ot, co! Na ten obraz, wyrysował Stwórcę, któremu kazał wejść we własne buty.
Wiem, że mój Bóg to mądra i wspaniała istota, która potworem być nie może. Mój Bóg to nie Bóg, bo Ziemia Bogów ma wielu. To Pan mój i El mój, którego zwą IHWH. Mój Pan mówi o równości, braku podziałów i władzy wśród ludzi. Zakazuje niewolnictwa i obrazów.
Nic nie zmieni myślenia ludzi
Sprawę rozstrzygnie się – jak większość kwestii – na polu. Stwórca, o którym nauczają ludzie, dysponuje armią, która została stworzona do prowadzenia czynnej walki – a nie jak uważają ludzie – do śpiewu i wychwalania świętych ludzi. Pozostałość armii zostanie rzucona na Ziemię i nastąpi decydujący atak – nazywają to czasem Apokalipsy.
Czas i miejsce, wyznaczy przypadek, zdarzenie lub sytuacja. Nie będzie to zależne od ludzi, których nikt nie zapyta o zdanie. NIEWOLNICY z Ziemi zostaną zgładzeni. Przy dzisiejszym stanie skuteczność 100 %. Oznacza to, że cała ludzkość żyje niezgodnie z Prawem.
Ludzkość otrzyma to, na co zasłużyła. Za każdy czyn, przyjdzie „nagroda”. Wówczas, przekona się naocznie, że Bóg istnieje. Czas ludzi zmierza do KOŃCA. To Niebo, w które wierzą postanowiło ZGŁADZIĆ NIEWOLNIKÓW.
Ludzie tego nie zrozumieją
Pojawią się ludzie i będą złorzeczyć na Stwórcę, na los. Przekonają innych, że czas jeszcze nie nadszedł i Ziemia ma jeszcze szansę, a wybawienie będzie ich udziałem. Działają oni pod wpływem przekonania, iż nic im nie straszne i na nic zda się cokolwiek.
Poszukajcie mądrości w sobie, córki i synowie Stwórcy
Przypomnijcie sobie Apokalipsę Jana, w której mowa, że szatan czasu ma niewiele – ten szatan to ludzkie religie i państwa oraz ich władza, która zdominowała planetę. KTO MA ROZUM, KTO MA USZY, KTO MA OCZY.
Pamiętajcie, że nie chodzi o wybawienie i uznanie, ale o czas który otrzymała Ziemia i jej owoce. Zwierzęta i istoty żywe poskarżyły się Stwórcy Wszechrzeczy. Zgodnie z Prawem, Pan zwoła Zgromadzenie i osądzi rodzaj ludzki. Za zbrodnie i śmierć, będzie śmierć. Historia człowieka kończy się na tej Ziemi. Największym sojusznikiem, broniącym człowieka okazał się Szatan (Beliar), któremu rodzaj ten potrzebny jest do uzyskania pełnego władztwa. Tym bardziej ta wojna będzie ciekawsza, a unicestwienie stanie się chwalebne i jest naszym udziałem.
Na śmierć kel el, ku chwale El. My zdążający na śmierć z imieniem Ojca na ustach, pokładamy nadzieję, że nasza ofiara zadowoli Wszechrzecz i zostanie usłyszana przed Twym Tronem. Zostaliśmy stworzeni na długo przed tym i sens tego wypełnia się przed nami.
Asar!Księga Aniołów
Polecam
Forbidden Seek po angielsku