Armia Ludowa zachęcała do walki i zwracała uwagę na „honor i ojczyznę”.

Armia Ludowa „za honor i ojczyznę”

Armia Ludowa zachęcała do walki i odwoływała się do hasła „za honor i ojczyznę”. Krytycy zwrócą uwagę na to, o jaki honor i jaką ojczyznę tu idzie? Rozumiem i od razu mówię, że o tą powołaną po 1945 i zlikwidowaną po 1989 r., tzw. “ojczyznę ludową” z PRL-em w tle.


Trudne warunki do życia

W warunkach PRL-u przyszło Polakom żyć. Niestety, to zdarzyło się i był to proces nieunikniony. Dlaczego? Po pierwsze – Londyn nad poświęcił. Po drugie – uciekliśmy od feudalizmu. Udało się Polakom przeskoczyć proces dziejowy i wyrównać dysproporcję z Zachodem. Przeszliśmy, od folwarków i zależności pańszczyźnianej z 1939 r.,  do wolności i rozwoju kapitału przez mieszkańców miast i wsi z 1989 r. Wcześniej, było to zarezerwowane jedynie dla elit i warstw szlacheckich. Polska porzuciła “jarzmo” Rosji w 1989 r. i od 2004 jest w UE. Historia uśmiechnęła się do Polaków. A jednak, są i tacy, co to krytykują. Nie chcą być w UE, uważając to za zło. Krytyka jest potrzebna, ale wskazana jest krytyka konstruktywna. 

Trudne problemy do rozwiązania

Nigdy ruch ludowy nie stwierdził, że nie będzie odbudowywał Polski w ramach sprzed kampanii wrześniowej 1939 r. Zanim doszło do brutalnej napaści ze strony faszystowskich Niemiec oraz terytorialnej agresji ze strony z ZSRR. Dwa państwa zakleszczyły II Rzeczpospolitą, gotową do obrony i silną – według oficjalnej propagandy rządowej. Zastanówmy się nad rolą Kościoła katolickiego w Polsce, który osłabił Polską obronę w 1939 roku.
Krytycy pamiętają o Józefie Stalinie i jego zbrodniach, chętnie przywołują sprawę Katynia (to haniebna i bestialska zbrodnia dokonana na narodzie polskim i nie ma tu dyskusji), ale nie pamiętają o tym, jak osłabił naszą obronę Kościół w 1939 r., który w porozumieniu z faszystami, postanowił walczyć z komunizmem.

Aleksander Babicz; żołnierz dywizji im. Tadeusza Kościuszki, który walczył od Lenino do Berlina

Wobec kapitulacji świata zachodniego

Józef Stalin musiał postarać się o czas dla narodu rosyjskiego. Został zmuszony, aby porozumieć się z Hitlerem, a jednocześnie przygotowywać Związek Radziecki do wielkiej obrony. Te dwa systemy nie były sobie przychylne.
Zachód sprzysiężył się do obalenia komunizmu w Rosji. Ponadto, dawał przyzwolenie na działania hitlerowskich Niemiec. To były inne czasy i inna rzeczywistość. 
Polska sanacja stanowiła element niebezpieczny dla ZSRR, który był zdolny do wspólnych działań z Niemcami. Wg. ZSRR istniało takie ryzyko. Sprawę uprawdopodabnia zajęcie Zaolzia. Być może, to historyczne gdybanie bez sensu, ale zaistniały przesłanki, żeby obawiać się konfiguracji, w której sanacja, mogła pójść na głębszą współpracę. Pamiętajmy, że po stronie polskiej pozostawały żale dotyczące ziem na Wschodzie. Również ZSRR stanowił element niebezpieczny dla polskiej sanacji.

Wielkie przeobrażenia społeczne w Rosji

Pamiętajmy, że w wielu zagłębiach przemysłowych, które wówczas powstały, pracowali ludzie, którzy wcześniej byli koczownikami. Nastąpiła duża zmiana stosunków społecznych. Rosji Stalina, nie pozostał inny wybór, jak tylko pertraktować do czasu, w którym „machina” Związku Radzieckiego będzie w stanie obronić się przed niemieckim agresorem. Nie należy tej machiny brać w obronę, gdyż była ona zbrodnicza, ale wyzwoleńcza w stosunku do działań zamierzonych do realizacji przez Nazistów.
W 1941 roku zaatakowano Rosję ponad trzema milionami żołnierzy, gotowych nieść śmierć i zniszczenie. Tak przedstawiał się plan “Barbarossa” oraz związany z nim Blitzkrieg, według modelu generała Guderiana.

Cel: nienawidzić ZSRR

Sprawa stosunków z ZSRR, jest i była dla Polski bardzo istotna. W okresie toczących się walk lat 1944 – 1945 roku, jedynie postawa frontu ludowego doprowadziła do tego, że udało się przekonać Rosję do właściwych działań, które podjęła na rzecz państwa polskiego i jego budowy pozycji w Europie. Jaka ta pozycja była, dobrze wiemy. Ale…, była. Obecnie, każdy przejaw historycznej analizy, kończy się krytyką i nazwaniem od „rusofili”. Współcześni Rosjanie działają inaczej i nie można ich agresji łączyć z “wojną ojczyźnianą”. Tak jak zbrodni KK z okresu średniowiecza, nie łączy się z obecnym Watykanem. 

Nowa rzeczywistość po 1945 roku

Po 1945 roku, Polska zaczęła tworzyć swoją pozycję w Europie. Obcy rząd polski w Londynie szerzył nienawiść względem Związku Radzieckiego. Jak pisała PPR w 1944 roku, „ZSRR gigantycznym wysiłkiem i niesłychanymi ofiarami prowadzi wielkie dzieło rozbijania krwawych kajdan składających Europę”. Armia Ludowa była ramieniem zbrojnym Armii Czerwonej, tak jak ramieniem zbrojnym Amerykanów był Francuski Ruch Oporu.

Rząd londyński

To rząd londyński wspierał ideę walki z bolszewizmem i obrony kultury zachodniej. Podobne stanowisko reprezentował również Watykan i było to związane z hitlerowskim programem walki, realizowanym m.in. w 1941 roku. Ten sam Watykan, przypomnijmy, wspierał III Rzeszę Adolfa Hitlera. Rząd londyński, potrzebował nienawidzić Rosję oraz wszystkich tych, którzy chcieli doprowadzić do zmiany oraz ograniczenia przywilejów, które w Polsce powstały za sanacji. Polska miała prawo do samodzielności – tego nie wykluczajmy. W tamtych warunkach historycznych, została poświęcona. I trzeba było to zaakceptować oraz zmodyfikować założenia. Rząd londyński pojął się walki za wszelką cenę. W dzisiejszych czasach, podobnej walki podjęła się Ukraina, ale ma ona zagwarantowaną pomoc. W 1945 r. Polska tej pomocy nie miała. 

To Zachód za obronę własnej niezależności oddał Stalinowi wschodnią flankę Europy

Według założeń, kraj miał zostać odbudowany, bez niszczenia jego kultury, tożsamości, zabytków, ale miał być oparty na równości i sprawiedliwości, a nie na wyzysku i religijnym podziale społecznym, wskazującym kto jest lepszy czy gorszy ze względu na: urodzenie, pochodzenie czy koneksje rodzinne. Współcześnie, obserwujemy podobną prawidłowość. Wszystkie partie, po 1945 r. tak właśnie klasyfikują ludzi. Wielu „londyńczyków”, można obecnie odnaleźć w polskiej polityce (a raczej ich przodków).

Czy Armia Ludowa broniła “honoru i ojczyzny”?

7 sierpnia 1944 roku, wbrew temu wszystkiemu, co robił rząd londyński, działając na szkodę przyszłego państwa polskiego oraz interesu społeczeństwa polskiego, Armia Ludowa w swoim magazynie, zachęcała do walki wszystkie siły społeczne, bez względu na przynależność polityczną. Armia Ludowa również zwróciła się do społeczeństwa Warszawy, aby nie poddawała się propagandzie hitlerowskiej, ponieważ to już była wojna typowo dezinformacyjna. Próbowano rzucaniem ulotek wprowadzać w błąd. Pamiętajmy, że na przedpolach Warszawy, Armia Rosyjska mierzyła się z Niemcami, co osłabiało Niemców w Warszawie.

Informacje o AL ze Słownika PWN

Armia Ludowa zachęcała do walki i zwracała uwagę na „honor i ojczyznę”.
Żołnierze Dywizji im. T. Kościuszki po wojnie, 1946 r. Wesoła k. Warszawy

Armia Ludowa i jej żołnierze zasługują na odrobinę szacunku

Armia Ludowa nie odwróciła się, ale społecznym czynem próbowała podjąć się walki, aby Polska mogła być teraz Polską. Pozostawiając politykę na boku, należy zrozumieć że jednak walczyli oni z hitlerowcami. 
Co zrobił rząd londyński, względem realnej wizji zagłady narodu polskiego? Nic! ZSRR, dawało Europie gwarancję pokonania faszystów. To na ZSRR zakończyły się militarne sukcesy Hitlera w Europie. Dziś mamy pamięć po 1944 roku i zniszczeniu Warszawy. To przykre i nie powinno tak być. Żadne reparacje tu nie pomogą.

Rząd w Londynie sprzedała Wielka Brytania

Dzięki ówczesnej współpracy ze Stalinem, czy tego chcemy, czy nie – Polska zyskała Śląsk, Warmię i Mazury, Gdańsk, Szczecin itd. Mogło nie być nic. To, co robi dziś Federacja Rosyjska to nieporozumienie. Nie mogą  za to odpowiadać ludzie, którzy ginęli, walcząc z faszyzmem.


Cooking page


 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.