Aniołowie przybliżają człowieka do poznania tajemnicy, a wedle przekonań zwyczajowych, pośredniczą w rozmowach z Bogiem.

Aniołowie przybliżają człowieka do poznania…

Aniołowie przybliżają człowieka do poznania tajemnicy, a wedle przekonań zwyczajowych, pośredniczą w rozmowach z Bogiem. Czy tak jest?  Wydaje mi się, że ludziom, dobrze śpi się i udaje w tym matriksie – zasadniczo kogoś, kim wcale nie są. Człowiek dokonuje degradacji aniołów w powszechnej hierarchii bytów. Dlaczego?


Zdegradowany człowiek groteski 

Los człowieka jest nieunikniony i dąży on, do sprawowania władztwa nad sobą (człowiek panuje nad człowiekiem). W tym, krzywdzi inne życia i oddaje się nienawiści. Całość, ozdabia pozorem fabuły, okraszonej kawałkiem egoizmu, którą można określić mianem “życia”. Zwłaszcza, że ludzie nie chcą dokonywać żadnych zmian i wolą, aby ich rzeczywistość pozostawała niezmienną stałą. W tym kontekście, ludzie oszukują się, twierdząc że prowadzą własną przemianę i szykują się na koniec świata. Dobrze napisał Czesław Miłosz, mówiąc w wierszu Piosenka o końcu świata, że innego końca świata nie będzie.

Aniołowie jako posłańcy i spotkania “face to face”

Sprowadzenie aniołów do roli posłańców czy sług człowieka, ma swój określony cel i stosowane jest dla umniejszenia znaczenia w bytności tych istot. Ludzie wierzą w „posłannicze sługi”, które mają za zadanie: chronić i pośredniczyć. Niewielu ludzi jednak je rozumie, ale za ich pośrednictwem, stara się ukazać własną rolę. Pogardliwe jest to, jak ludzie potrafią o aniołach opowiadać, bez zawahania się, kłamiąc o tych wzajemnych spotkaniach. Przekonują przy tym, że widzieli anioła oraz relacjonują doświadczenia z owego spotkania.

Aniołowie – Posłannicy Najwyższego tekst na stronie Franciszkanów z Wrocławia

Aniołowie jako przepustka do władzy nad rządem dusz

W naszej kulturze przyjęło się, że jeżeli kogoś wspiera anioł, to musi on być osobą o szczególnych cechach i wartościach. Taki ktoś zasłużył się Bogu, który wysyłając „posłańca”, postanowił doświadczyć człowieka lub powierzyć mu ważną misję. Aniołowie też, według ludzi, odpowiadają za powszechnie panujące zło.
Człowieczeństwo powinno sprowadzać się do konkretnych działań – tu i teraz – a nie stwierdzania, że bycie bliżej bóstwa, zapewni rozwój oraz powodzenie. Powinno, ale jest to biznes i rzecz układa się całkiem logicznie. Skoro kogoś anioł nawiedził, to znak, że jest on naznaczony przez Boga i należą się mu względy wśród ludzi.

Anioł – Posłaniec wg Zgromadzenia Sióstr od Aniołów

Człowiek uznał siebie za znawcę aniołów

Aniołom nadano wiele cech i imion, z czym można polemizować, jako faktem ustanowionym przez człowieka. To człowiek stwierdził, że zna język aniołów, przepowiednie oraz potrafi z nimi rozmawiać, osiągając określone korzyści. Dotychczas, nikt nie podszedł do tematu w sposób obiektywny, tzn. oderwany od przypuszczeń i twierdzeń, poza osnową legend i dążeń, starając się rzeczywiście to zjawisko opisać (modułem, a nie całą konstrukcją, czyli zapewniając elementarne postrzeganie).
Być może, żaden z ludzi nie wziął do ręki dostępnych źródeł i nie przeczytał ze zrozumieniem Biblii. A może, zrozumienie takie nastąpiło, w toku procesu zdobywania świadomości ogólnoludzkiej, gdy uznano, iż należy trzymać się oficjalnej doktryny, skoro na ogólne, tak drastyczne wyobrażenie aniołów, udzielono powszechnej zgody?

Aniołowie przybliżają człowieka do poznania tajemnicy
Aniołom nadano wiele cech i imion, z czym można polemizować, jako faktem ustanowionym przez człowieka.

Zdania są podzielone

Sceptycy powiedzą, że aniołów nie ma i szkoda cokolwiek na ich temat pisać. Według nich, stanowią wymysł religii i wierzeń i w tym kontekście powinny być traktowane. – Poniekąd się zgadzam. Wyuczeni pesymiści powiedzą, że aniołowie to istoty mityczne, obecne w wyobrażeniach judaizmu oraz chrześcijaństwa, zwłaszcza w tradycji pozabiblijnej. Uważam, że jest w tym sporo racji.

Ludzie religijni stwierdzą, że aniołowie istnieją

Nawet, gotowi są podać dowód na ich oddziaływanie, którym będzie wewnętrzne przekonanie o tym fakcie. Nikt jednak nie mówi, że ludzki umysł jest tak doskonały, że jest w stanie przyjąć i wmówić sobie każdą rzecz.
W aniołów wierzą głównie ludzie, żyjący w kręgu judaizmu czy chrześcijaństwa. Żydzi w Penuel rzucili złe światło na niby-anioła, walczącego z Jakubem, gdyż był to sam Stwórca – jak wynika z opisu interpretacyjnego do Biblii Tysiąclecia. Chrześcijanie widzą w aniołach niezliczone chóry, które nadejdą wraz z czasem apokalipsy, aby wielbić zwycięskiego człowieka, przyśpiewując mu w drodze do raju. Pozostała część aniołów, zostanie zepchnięta w otchłań piekielną, gdzie cierpieć będzie wieczne katusze. Jakże przywołuje to opis z mitologii greckiej, gdzie za Uranosa i Gai, spycha się w czeluść gigantów. Świadkowie Jehowy walczą o ziemię, na której zostaną nieliczni w nagrodę.

Zohar jasno wskazuje, że Ziemia to Piekło.

A może, aniołowie to mitologia?

Nie da się tego wykluczyć. Takie wyobrażenia oraz ich przekaz, dotyczący istnienia aniołów w obecnym świecie, można sprowadzić do roli mitologii czy wręcz bajki. Aniołowie zajęli miejsce w panteonie, zaraz za człowiekiem. Człowiek jest marny i kruchy, ale jest wyższym bogiem – w stosunku do aniołów. Rozpatrując kontekst ewolucji religii, to ma to sens, gdy przyjrzymy się kształtowaniu kultu człowieka, w którym bóstwo-człowiek, przechodzi w bóstwo-ducha, niedostępne i bytujące ponad poziomem śmiertelnych. Anioł staje się wówczas posłańcem, pośredniczącym pomiędzy Bogiem w Niebie, a człowiekiem (bóstwem) na Ziemi.

Aniołowie formą pośrednią

Anioł jest tu formą pośrednią, niewątpliwie egzystującą, pomiędzy człowiekiem a bogiem właściwym. Ponoszą również całkowitą winę, ponieważ zostali obciążeni sprawczym złem (tzn. z nich wzięło się zło, jako podobieństwo rodzaju).
Ujęcie biblijne chroni tradycję. Biblia to saga człowieka, jego dziejów i religii. W tej klasyfikacji ulega kolejnemu podziałowi, na sagę dawnego Izraela i wyznawców Jezusa zwanego Chrystusem, który przez tysiąclecia urósł w tych wierzeniach do rangi Boga (sobór laterański 1215 r. mianował Jezusa częścią Trójcy czyli Bogiem).

Znaczenie pojęcia anioł

Anioł oznacza posłańca – „bez przesądzenia o jego ludzkiej i duchowej naturze”, co od samego początku skazuje tę istotę na dwie formy, dostępne wyobrażeniom człowieka – jego natury – doskonałej i cielesnej – i ducha – którego wzorca poszukuje człowiek (doraźne to, ale niewątpliwie istotne). W istocie rzeczy, implikacja pojawia się, gdy ludzie nie rozumieją idei tchnienia życia, zawartego na Ziemi.
Tchnienie – dusza zostało opisane w Biblii, już w jej pierwszej księdze. Konstrukcja życia na Ziemi, opiera się na wiecznym tchnieniu, które można usunąć z żywej formy, po zniszczeniu ciała. Zniszczenie to wiąże się z bólem i cierpieniem (dosłownie: śmiercią).

Aniołowie zstępują na Ziemię

W Księdze Rodzaju opisano, że aniołowie stanęli na powierzchni Ziemi, bo zaczęły podobać im się córki ludzkie. Wtedy nazwano ich „upadłymi” i „odstępnymi”. Przerabiając dawną Księgę Razjela, z całą jej astronomiczną formą, stworzono Księgę Henocha – dzieło, które wyraźnie potępia czyn aniołów i piętnuje ich grzech. Przypomnę – grzechem tym była miłość. Sic! Kościół koptyjski, stanął na wysokości zadania, odpowiadając na potrzeby społeczne.
Reszta ludzkości, powtarza ten fakt jak mantrę, mówiąc że aniołowie kochający kobiety, stali się z natury upadli i źli. Stwórca, stworzył aniołów, aby byli posłańcami dla ludzi, a ci “zamoczyli”. To prosta, ziemska logika, której naruszenie jest grzechem czynionym przeciwko Bogu.

Aniołowie na “podobieństwo” Boga, człowiek na “podobieństwo” aniołów

Fakt znamienny mówi, że człowiek został uczyniony na “podobieństwo” aniołów, następnie umieszczony na Ziemi. Tu, przed nim, zamknięto wspaniały ogród, ponieważ sięgnął po owoce niektórych drzew i poznał znaczenie dobra i zła. Nie wyklucza to jednak tego, że aniołowie znali zło i dobro na długo przed człowiekiem, który dopiero po tym czynie, stał się im podobny. Człowiek uczyniony został na podobieństwo swych twórców. Opisy biblijne zastanawiają, szczególnie w odniesieniu do tego “podobieństwa”. Nie wiadomo jednoznaczenie, o czyje podobieństwo chodzi. Człowiek jest podobny do “nas”, ale kim są “nasi”? Tego nie wiadomo.

Wierzenia i powstanie szatana

Wiarę w aniołów ukształtowano na wyobrażeniach bóstw pośredniczących. Specjalista od religii powie, że aniołowie zostali wyparci z kultu ok. VIII w. n.e., aby ustąpić miejsca kapłanowi, który miał być bezpośrednim depozytariuszem (pośrednikiem). Tu, po raz kolejny wykorzystano te istoty, ale kiedy zauważono, że mogłyby przeszkadzać, zmarginalizowano je. Dla piękności tego kolorytu, dodajmy Szatana oraz cały ruch demoniczny, który powstał, gdzieś na krańcu wszechświata, w miejscu zwanym Niebem. W tym układzie, owe Niebo może być okrzyknięte wylęgarnią zła.


Marco Tosatti, Śledztwo w sprawie szatana

Szatanista „przeciwnik”, szatanizm „idea”

Lucyfer – blask zmienia się w proch

Aniołowie przybliżają człowieka do poznania…


Aniołowie i wyobrażenia o nich

Wyobrażenia o aniołach pozostały na świecie, stanowiąc folklor. Skrzydlate demony, postacie, a może nawet duchy pojawiają się w kulturze. Od wieków ukazywane w pozie uwielbienia Ojca bądź służenia człowiekowi. Zostały pozbawione większego celu i uczucia – dysponowały duszą, ale nie na tyle zmaterializowaną, aby móc zrównać się z człowiekiem. Takie wyobrażenie pokutuje.
Jako istoty, umiejscowione (chwilowo – zanim nie zjawił się człowiek, co może być podobne do wizji z Apokalipsy) bliżej Stwórcy, wykorzystywane są do uzyskiwania magicznej wiedzy, służącej wróżeniu czy przekazywaniu woli Bożej. Tacy – pewni pośrednicy – w odczytywaniu znaków, wróżb i przepowiedni – dobrze na tym zarabiają.

Wizja człowieka

Człowiek stanowi istotę zupełnie innego rzędu, opartą na odmiennej fizjonomii, potencjale umysłowym i twórczym. Rola, jaką przypisał aniołom, sprowadza je do funkcji posłańców złego lub dobrego słowa. Augustyn – w mojej ocenie człowiek dziwny i nieznający dokładnie konsekwencji tego, czym jest zakłamywanie przekazów, przypisał aniołom określone funkcje. Dosłownie, według niego: anioł to funkcja!

Istnieje ciekawy cytat, wskazujący zaprzeczenie

Stwierdza w nim Augustyn, że anioł to funkcja, a nie natura. Natura to duch, a funkcja to anioł. Duch to tchnienie, zatem dotyczy każdej żywej istoty, również ludzi. I tak, mając tchnienia, ludzie zyskali dusze. 
Jeżeli aniołowie mieliby inną strukturę tworu niż ludzie, nigdy nie doszłoby do zbliżenia się ciała człowieka z duchem anioła oraz do wydarzenia z córkami ludzkimi, o czym wspomina Biblia. Gdyby anioł opierał się na augustyńskiej koncepcji ducha, stałby się niczym. Anioł to istota pierwsza i doskonała, łącząca duszę ze wszystkim we wszechświecie. Funkcja to zbyt przedmiotowe pojęcie.

Rozważanie o duszy i tchnieniu

Anioł posiada duszę istnienia. Człowiek to ciało – worek i tchnienie, które poza nim, nie może przebywać, ponieważ jest przywiązane do materii elementami, z których został poczęty. Uwięziony tu, z dala od własnych źródeł, domniema i poddaje się zbiorowej fikcji.
Ziemia to obóz karny dla ludzkiego tchnienia, z którego nie może się wydostać, dopóki pozostaje się w takim układzie, poza granicami sił duchowych wszechświata. Ziemia to obszar stworzony dla istot żywych, które kierują się podstawowymi funkcjami, służącymi do zaspokajania potrzeb. Oddziaływają tu siły natury.

Substytut Stwórcy

Stwórca poszukiwał substytutu dla nowej materii, opartej na innym poziomie stworzenia, na fragmencie energii Wszechrzeczy. W zależności od tego, jaki element został przyjęty, taki gatunek powstał. Anioł stanowił absolut sam w sobie. Jest konsekwencją natury, formy i trwania. Inaczej – stanowi odrębną rasę, a nie rodzaj pośredniej formy. Zupełnie uczciwie spójrzmy na to – patrząc na aniołów i ludzi, przez pryzmat ewolucji, o której znaczeniu pisano dopiero w XIX wieku, lecz zaawansowane podwaliny położono już w starożytności.

Mit

Mitem jest to, że aniołowie stanowią wzór dobra. Absolutne zło i dobro nie istnieją. Kierują się Prawem, to ich umacnia i powoduje, że mogą wypełniać powierzone im zadania. Każda istota żywa, kieruje się zadaniowością – narodziny, rozwój, potomstwo i śmierć. Mówimy o działaniu tzw. determinizmu. Przez to, jesteśmy ograniczeni. Aniołowie nie istnieją wyłącznie, aby służyć. Reagują, całkiem jak my, prowadzą obserwacje i dążą do samodoskonalenia. Po prostu, istnieją. Tego prawa odmówiła im ludzkość. 

Postscriptum

Na Ziemi wierzymy w anioły, ale wiara ta jest niewłaściwie pojmowana. Niepoparta żadnymi faktami oraz głębszym rozumieniem rzeczy i zjawisk. Wiara wielu ludzi, wykreowana i wsparta na fundamencie kłamstwa i domysłów, nie stanowi alternatywy. Brak jest kontaktów między stronami, które nie nastąpiły od dwóch tysiącleci. To sprawia, że ludzie wierzą w różne, niestworzone sprawy, nie mogąc potwierdzić żadnych faktów. Wiara – ona wymaga wiary. Za krótko istnieje pojedynczy człowiek, aby móc doświadczać zbyt wielu zjawisk.
Nikt nie życzyłby sobie spotkać takiej istoty, bo jej fizjonomia, sposób bycia i postrzegania oraz stosunek do człowieka jest diametralnie różny od powszechnie przedstawianego.


Polecane

Aniołowie przybliżają człowieka do poznania…

Przeobrazić się w anioła, to nie 1 i 2 i 3

Uziel przynosi światło

Cymbały w Biblii na podstawie przypisu


 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.